Naprawa karty ELBOX 1230-LC II
Od jakiegoś czasu karta znikała mi z systemu. Amiga podczas urchamiania albo migała sobie diodami i wogóle się nie uruchamiała albo karta wogóle nie była rozpoznawana w systemie.
Próbowałem najpierw wymienić moduły SIMM ale to nie dawało żadnych rezultatów. Również czyszczenie złącza nic nie pomagało.
Myślałem już że niestety ale karta odeszła do krainy wiecznych przyjaciółek.
No i pewnego pięknego dnia naszedła idea. Na karcie są dwa układy w podstawkach PLCC. Tak pomysłalem że skoro w klasycznej A500 układy potrafiły nie stykać w podstawkach to może i tutaj też jest coś na rzeczy.
Po delikatnym wyjęciu scalaków z podstawek okazało się że nóżki delikatnie zaśniedziały.
Wziąłem dokładnie przeczyściłem i nóżki układów i styki w podstawkach. Użycie izopropanolu i szczoteczki do zębów dało idealne rezultaty. Po wysuszeniu i złożeniu karty w jedną całość podjęła ona poprawną pracę w przyjaciółce :-) Okazuje się że często trzeba zajrzeć tak gdzie teoretycznie problemy mogą nie występować.
Wziąłem dokładnie przeczyściłem i nóżki układów i styki w podstawkach. Użycie izopropanolu i szczoteczki do zębów dało idealne rezultaty. Po wysuszeniu i złożeniu karty w jedną całość podjęła ona poprawną pracę w przyjaciółce :-) Okazuje się że często trzeba zajrzeć tak gdzie teoretycznie problemy mogą nie występować.
Następnym krokiem modernizacji przyjaciółki będzie wymiana hdd ma kartę CF.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz