z mojej stare A600 zostało mi tylko lub aż tyle.
To co jeszcze z tych wspaniałych czasów udało się ocalić okaże się wkrótce
(PS. Wykopałem stare magazyny Amiga z perełką numerem zero)
środa, 2 listopada 2016
Workbench
Moi drodzy dziś tak na szybko tylko fotki przypominające o naszej kochanej przyjaciółce
z mojej stare A600 zostało mi tylko lub aż tyle.
To co jeszcze z tych wspaniałych czasów udało się ocalić okaże się wkrótce
(PS. Wykopałem stare magazyny Amiga z perełką numerem zero)
z mojej stare A600 zostało mi tylko lub aż tyle.
To co jeszcze z tych wspaniałych czasów udało się ocalić okaże się wkrótce
(PS. Wykopałem stare magazyny Amiga z perełką numerem zero)
sobota, 22 października 2016
Mikroklan
Dziaj znowu trochę o prasie.
Opisy tytułów dostępnych w Polsce w latach 80-tych rozpocznę od tytułu Mikroklan.
Pierwszy numer pojawił się w kioskah w 1986r. Niestety gazeta ukazywała się tylko do 1988r. Jedno co od razu rzuca się w oczy to piękne wydanie na papierze kredowym. Jak na owe czasy to było wręcz niespotykane.
Tytuł ukazywał się dzięki wydawnictwo NOT-SIGMA i był w nakładzie 100tyś egzemplarzy.
Poruszał on tematykę komputerów domowych jak i tych profesjonalnych. Po raz pierwszy ukazały się opisy systemu UNIX. Praktycznie z każdym kolejnym numerem tematyka przenosiła się w stronę profesjonalnych zastosowań komputerów a ta część o sprzęcie domowym zanikała.
Wydaje się że wyprzedzał on swoją epokę i przez to nie przetrwał na rynku. Dodatkowo w okresie kryzysu wydawanie takiego numeru musiało nastręczać masę trudności wydawniczych. Pamiętamy papier na jakim był wydawany Bajtek czy Komputer i od razu widzimy ogromną różnicę.
Opisy tytułów dostępnych w Polsce w latach 80-tych rozpocznę od tytułu Mikroklan.
Wiem że dla niektórych będzie to zniewaga że nie rozpoczynam od najważniejszego a mianiowicie Bajtka. Jednakże on jest w tylu miejsca opisany ze szczegółami że postanowiłem zostawić sobie go na czas późniejszy a teraz zająć się jednym z najlepiej wydanych tytułów.
Tytuł ukazywał się dzięki wydawnictwo NOT-SIGMA i był w nakładzie 100tyś egzemplarzy.
Poruszał on tematykę komputerów domowych jak i tych profesjonalnych. Po raz pierwszy ukazały się opisy systemu UNIX. Praktycznie z każdym kolejnym numerem tematyka przenosiła się w stronę profesjonalnych zastosowań komputerów a ta część o sprzęcie domowym zanikała.
Wydaje się że wyprzedzał on swoją epokę i przez to nie przetrwał na rynku. Dodatkowo w okresie kryzysu wydawanie takiego numeru musiało nastręczać masę trudności wydawniczych. Pamiętamy papier na jakim był wydawany Bajtek czy Komputer i od razu widzimy ogromną różnicę.
sobota, 27 sierpnia 2016
Dalsza prac służby arecho ;-)
Dzisiaj podczas porządkowania biblioteczki udało mi się odnaleść ciekawe okazy prasy
O ile IKS był przez jakiś czas wydawany i mam go kilkanaście numerów o tyle drugi tytuł Mikrokomputery chyba był tylko jednorazowym dodatkiem do Kuriera Szczecińskiego.
Jak widać już tyle lat temu był u nas głód informacji o komputerach.
A tak a propos pamiętacie jeszcze jak rozgłośnia harcerska nadawała gry i programy komputerowe.
Ile to się czekało z gotowym magnetofonem żeby tylko nagrać.
O ile IKS był przez jakiś czas wydawany i mam go kilkanaście numerów o tyle drugi tytuł Mikrokomputery chyba był tylko jednorazowym dodatkiem do Kuriera Szczecińskiego.
Jak widać już tyle lat temu był u nas głód informacji o komputerach.
A tak a propos pamiętacie jeszcze jak rozgłośnia harcerska nadawała gry i programy komputerowe.
Ile to się czekało z gotowym magnetofonem żeby tylko nagrać.
środa, 27 lipca 2016
Naprawa ZX Spectrum
Witajcie po dłuższej przerwie
Obowiązki mocno mnie pochłonęły i miałem czas tylko na szybkie publikowanie postów na facebook-u. Jednak dziś czas na powrót i tutaj.
Postanowiłem Wam opisać moją przygodę z ZX Spectrum zakupiony z allegro. W opisie aukcji napisano że komputer wyświetla krzaczki na ekranie. Natomiast oferta była ciekawa bo to był zmodyfikowany przez Labo egzemplarz - modyfikacja polegała na rozszerzeniu ramu do 80kB - wraz z samym Interface 1 i do tego w oryginalnym pudełku ze styropianami.
Po prostu bomba gdyby nie te krzaki na ekranie.
Pierwsze co to spróbowałem wyprowadzić z Spectrusia wyjście composite żeby już na starcie mieć pewność że to nie wina modulatora. Niestety poza wyraźniejszymi krzaczkami nic więcej to nie dało.
Dopiero dalsza analiza doprowadziła mnie do znanej już serwisantom konkluzji. Ta wersji płyty - mianowicie issue 6A miała bardzo kiepskiej jakości kondensatory. Ich wymiana przyniosła pełen sukces.
Jedyne co się zmieniło to wygląd kondensatorów bo w oryginale były cylindryczne a ja miałem tylko typowe aktualnie elektrolity. No coż lepszy rydz niż nic a jak uda mi się kupić zamienniki oryginałów to je zamontuje.
Aktualnie mój kochany gumiaczek chodzi idealnie :-)
No i perełka Interface 1 - szkoda tylko że bez microdrive'a ale może kiedyś uda mi się uzupełnić o niego kolekcję
Obowiązki mocno mnie pochłonęły i miałem czas tylko na szybkie publikowanie postów na facebook-u. Jednak dziś czas na powrót i tutaj.
Postanowiłem Wam opisać moją przygodę z ZX Spectrum zakupiony z allegro. W opisie aukcji napisano że komputer wyświetla krzaczki na ekranie. Natomiast oferta była ciekawa bo to był zmodyfikowany przez Labo egzemplarz - modyfikacja polegała na rozszerzeniu ramu do 80kB - wraz z samym Interface 1 i do tego w oryginalnym pudełku ze styropianami.
Po prostu bomba gdyby nie te krzaki na ekranie.
Pierwsze co to spróbowałem wyprowadzić z Spectrusia wyjście composite żeby już na starcie mieć pewność że to nie wina modulatora. Niestety poza wyraźniejszymi krzaczkami nic więcej to nie dało.
Dopiero dalsza analiza doprowadziła mnie do znanej już serwisantom konkluzji. Ta wersji płyty - mianowicie issue 6A miała bardzo kiepskiej jakości kondensatory. Ich wymiana przyniosła pełen sukces.
Jedyne co się zmieniło to wygląd kondensatorów bo w oryginale były cylindryczne a ja miałem tylko typowe aktualnie elektrolity. No coż lepszy rydz niż nic a jak uda mi się kupić zamienniki oryginałów to je zamontuje.
Aktualnie mój kochany gumiaczek chodzi idealnie :-)
No i perełka Interface 1 - szkoda tylko że bez microdrive'a ale może kiedyś uda mi się uzupełnić o niego kolekcję
wtorek, 15 marca 2016
Nintendo Game Boy
Kto z was pamięta pierwszą przenośną konsolę Nintendo ??
W przeciwieństwie do dostępnych wcześniej serii Game & Watch dopiero w Game Boy miał gry na kartridżach a nie zaszyte na stałe w romie. To był początek mobilnej rewolucji w grach.To był prawdziwy protoplasta dzisiejszych PS Vita czy Nintendo 3DS. Do tego po raz pierwszy wprowadzono możliwość podłączenia konsol przy użyciu specjalnego kabla i wspólnej gry.Sprzęt kultowy dla wielu z nas.
W Polsce w okresie kiedy pojawił się ten mobilny gadżet królowały dalej 8-bitowe komputery a czas pierwszy konsol miał dopiero nadejść. Wielu z nas podczas zagranicznych wojaży widziało w sklepach ten model ale z racji dostępności gier był on poza naszym zasięgiem i był komentowany w charakterze ciekawostki. Często również był porównywany z radzieckimi klonami Game&Watch - grami elektronicznymi Elektronika które były dostępne na bazarach. Poniżej zdjęcie jednej z takich gierek radzieckiej produkcji.
To były dwa światy jeśli chodzi o jakość.
Pamiętajmy że swoją światową premierę Game Boy miał 21 kwietnia 1989r. w Japonii. Na początku w zestawie startowym razem z konsolą była dostarczana gra tetris.
Sercem całości był znany wszystkim procesor Z80 taktowany zegarem 4,5MHz. Całość uzupełniała pamięć ram 8kB oraz kartridże z grami o możliwej pojemności do 8Mbitów. Wyświetlacz posiadał rozdzielczość 160x144 pixeli i 4 odcieniach szarości. Przenośna konsola była zasilana z 4 baterii AA.
Nintendo odniosło z Game Boy'em ogromny światowy sukces. Łączna sprzedaż wraz z wypuszczoną później serią Color sięgnęła prawie 120mln sztuk dzięki czemu konkurencja na czele z Atari Lynx nie miała nic do powiedzenia i została zdeklasowana.
W przeciwieństwie do dostępnych wcześniej serii Game & Watch dopiero w Game Boy miał gry na kartridżach a nie zaszyte na stałe w romie. To był początek mobilnej rewolucji w grach.To był prawdziwy protoplasta dzisiejszych PS Vita czy Nintendo 3DS. Do tego po raz pierwszy wprowadzono możliwość podłączenia konsol przy użyciu specjalnego kabla i wspólnej gry.Sprzęt kultowy dla wielu z nas.
W Polsce w okresie kiedy pojawił się ten mobilny gadżet królowały dalej 8-bitowe komputery a czas pierwszy konsol miał dopiero nadejść. Wielu z nas podczas zagranicznych wojaży widziało w sklepach ten model ale z racji dostępności gier był on poza naszym zasięgiem i był komentowany w charakterze ciekawostki. Często również był porównywany z radzieckimi klonami Game&Watch - grami elektronicznymi Elektronika które były dostępne na bazarach. Poniżej zdjęcie jednej z takich gierek radzieckiej produkcji.
To były dwa światy jeśli chodzi o jakość.
Pamiętajmy że swoją światową premierę Game Boy miał 21 kwietnia 1989r. w Japonii. Na początku w zestawie startowym razem z konsolą była dostarczana gra tetris.
Sercem całości był znany wszystkim procesor Z80 taktowany zegarem 4,5MHz. Całość uzupełniała pamięć ram 8kB oraz kartridże z grami o możliwej pojemności do 8Mbitów. Wyświetlacz posiadał rozdzielczość 160x144 pixeli i 4 odcieniach szarości. Przenośna konsola była zasilana z 4 baterii AA.
Nintendo odniosło z Game Boy'em ogromny światowy sukces. Łączna sprzedaż wraz z wypuszczoną później serią Color sięgnęła prawie 120mln sztuk dzięki czemu konkurencja na czele z Atari Lynx nie miała nic do powiedzenia i została zdeklasowana.
piątek, 11 marca 2016
Sun SuperSparc
Dziś prezentuje wam procesor Sun SuperSparc TMC390.
To reprezentant rodziny RISC-owych procesorów SUN-a.
Ten model powstał w 1992r i był taktowany zegarem 40MHz. Posiadał 20kB 5-drożnego cachu rozkazów i 16kB 4-drożnego cachu danych. Był to pierwszy procesor z rodziny superskalarnych który mógł wykonywać więcej niż jedną instrukcję w takcie procesora. Dodatkowo dzięki pamięci cache 2 poziomy pracującej w technologi MBUS lub XBUS była możliwa bezproblemowa praca wieloprocesorowa. Procesor ten był produkowany w japońskich zakładach Texas Instruments.
Należy tutaj nadmienić że procesory te były zabudowane w komputerach Sun SPARCstation, których 100 szt. pracowało przy renderowaniu całego filmu Disney'a "Toy Story".
Pamiętajmy że wówczas w normalnym użytkowaniu królowały w Polsce jeszcze 8-bitowce, natomiast na zachodzie Amiga powoli zaczynała schodzić z rynku na rzecz PC gdzie standardem był 486. Przy takich maszynach opisywany tutaj SuperSparc był potworem o niesamowitej mocy obliczeniowej. Zresztą osoby które w latach 90-tych oglądały "Toy Story" najlepiej pamiętają jakie ten film robił wrażenie tym bardziej że cały był stworzony przy użyciu komputerów (właśnie stacji i serwerów SUN-a).
Dodam tylko że premiera pierwszego procesora Pentium miała miejsce ponad rok po SuperSprac-ach.
Poniżej jeszcze jeden procesor SUN-a którego na razie nie udało mi się zindentyfikować :-( Może ktoś z Was pomoże ???
To reprezentant rodziny RISC-owych procesorów SUN-a.
Ten model powstał w 1992r i był taktowany zegarem 40MHz. Posiadał 20kB 5-drożnego cachu rozkazów i 16kB 4-drożnego cachu danych. Był to pierwszy procesor z rodziny superskalarnych który mógł wykonywać więcej niż jedną instrukcję w takcie procesora. Dodatkowo dzięki pamięci cache 2 poziomy pracującej w technologi MBUS lub XBUS była możliwa bezproblemowa praca wieloprocesorowa. Procesor ten był produkowany w japońskich zakładach Texas Instruments.
Należy tutaj nadmienić że procesory te były zabudowane w komputerach Sun SPARCstation, których 100 szt. pracowało przy renderowaniu całego filmu Disney'a "Toy Story".
Pamiętajmy że wówczas w normalnym użytkowaniu królowały w Polsce jeszcze 8-bitowce, natomiast na zachodzie Amiga powoli zaczynała schodzić z rynku na rzecz PC gdzie standardem był 486. Przy takich maszynach opisywany tutaj SuperSparc był potworem o niesamowitej mocy obliczeniowej. Zresztą osoby które w latach 90-tych oglądały "Toy Story" najlepiej pamiętają jakie ten film robił wrażenie tym bardziej że cały był stworzony przy użyciu komputerów (właśnie stacji i serwerów SUN-a).
Dodam tylko że premiera pierwszego procesora Pentium miała miejsce ponad rok po SuperSprac-ach.
Poniżej jeszcze jeden procesor SUN-a którego na razie nie udało mi się zindentyfikować :-( Może ktoś z Was pomoże ???
środa, 2 marca 2016
OS/2
Dzisiaj dzięki wsparciu kolegów trafiła w moje ręce piękna perełka.
Nikt nawet nie przypuszczał że dziś da się jeszcze odnaleźć nowe zafoliowane pudełko z OS/2 w wersji 2.1. Całość jest wydana jeszcze na dyskietkach.
Ciekawe jakie jeszcze skarby skrywają stare dawno nie odkurzane szafy bo jak widać w tym przypadku można odkryć wspaniałości.
Wiem że odbiegłem trochę od tematów poprzednich i przeskoczyłem ładnych parę lat do przodu ale w tym przypadku było warto.
OS/2 to system operacyjny opracowywany wspólnie przez IBM oraz Microsoft. Wersja 1.0 powstała w 1987r. był to jeszcze system tekstowy jednakże już z bogatym dostępnym dla programistów API.
Wersja 1.1 powstała rok później była już wyposażona w interfejs graficzny. Po wydaniu tej wersji współpraca pomiędzy IBM a Microsoftem rozluźniła się na tyle że IBM sam dokończył wersję 2 a MS zajął się rozwojem Windows NT 3.
IBM zaproponował w wersji 2.0 zupełnie nowy interface graficzny oraz 32-bitowe API. Jednakże dopiero wersja WARP3 był w pełni 32-bitowym system operacyjnym dodatkowo wprowadzał obsługę multimediów. Systemy z tej rodziny zyskały duże uznanie w bankowości i przemyśle.
Wraz z rozwojem przez IBM rodziny Power Series oraz Power PC toczyły się prace nad powstaniem wersji OS/2 dla rodziny PowerPC. Jednakże z uwagi na niekompatybilność pomiędzy architekturami system ten odniósł porażkę na rynku.
W grudniu 2005r. IBM wycofał ze sprzedaży OS/2 i tam zakończyła się kariera tego wspaniałego systemu.
Należy zwrócić tutaj uwagę że IBM już w 1994r. dostrzegł komercyjnie rynek komputerowy w Polsce i wówczas pojawiła się pierwsza wersja OS/2 Warp przetłumaczona na język polski.
Nikt nawet nie przypuszczał że dziś da się jeszcze odnaleźć nowe zafoliowane pudełko z OS/2 w wersji 2.1. Całość jest wydana jeszcze na dyskietkach.
Ciekawe jakie jeszcze skarby skrywają stare dawno nie odkurzane szafy bo jak widać w tym przypadku można odkryć wspaniałości.
Wiem że odbiegłem trochę od tematów poprzednich i przeskoczyłem ładnych parę lat do przodu ale w tym przypadku było warto.
OS/2 to system operacyjny opracowywany wspólnie przez IBM oraz Microsoft. Wersja 1.0 powstała w 1987r. był to jeszcze system tekstowy jednakże już z bogatym dostępnym dla programistów API.
Wersja 1.1 powstała rok później była już wyposażona w interfejs graficzny. Po wydaniu tej wersji współpraca pomiędzy IBM a Microsoftem rozluźniła się na tyle że IBM sam dokończył wersję 2 a MS zajął się rozwojem Windows NT 3.
IBM zaproponował w wersji 2.0 zupełnie nowy interface graficzny oraz 32-bitowe API. Jednakże dopiero wersja WARP3 był w pełni 32-bitowym system operacyjnym dodatkowo wprowadzał obsługę multimediów. Systemy z tej rodziny zyskały duże uznanie w bankowości i przemyśle.
Wraz z rozwojem przez IBM rodziny Power Series oraz Power PC toczyły się prace nad powstaniem wersji OS/2 dla rodziny PowerPC. Jednakże z uwagi na niekompatybilność pomiędzy architekturami system ten odniósł porażkę na rynku.
W grudniu 2005r. IBM wycofał ze sprzedaży OS/2 i tam zakończyła się kariera tego wspaniałego systemu.
Należy zwrócić tutaj uwagę że IBM już w 1994r. dostrzegł komercyjnie rynek komputerowy w Polsce i wówczas pojawiła się pierwsza wersja OS/2 Warp przetłumaczona na język polski.
niedziela, 28 lutego 2016
Seria Horacy cz. 1
Dziś zgodnie z obietnicą trochę o klasykach jak i nowościach na ZX Spectrum
Rozpocznę od jednej z najbardziej znanych serii o Horace :-) autorstwa Williama Tanga z firmy Beam Software.
Pierwsza część serii powstała w 1982r. i miała tytuł Hungry Horace.
Był to klasyczny klon Pac-Mana. Powstał on ma ZX Spectrum, Commodore C64 oraz Dragon32.
Wersja na Spectrum była rozprowadzana przez samego Sinclair'a natomiast pozostałe wersje wydał Melbourne House
Następną częścią serii był Horace Goes Skiing
Ta część była wzorowana na Frogger. Podobnie jak w oryginale Horace musiał najpierw przejść przez jezdnię. Jednakże dalej było już ciekawiej ;-) gdyż nasz ulubieniec musiał zabrać narty i wrócić spowrotem przez jezdnię. Ta część gry jest dużo bardziej dynamiczna niż oryginał.
Jak już uda nam sie przenieść narty to czeka nas ostatnia część. Zgodnie z nazwą rozpoczynamy zjazd na nartach po stoku. W tej części musimy pokonywać trasę slalomu i trafiać między tyczki, jednocześnie omijając drzewa.
Ta część jest najbardziej rozbudowana z całej serii. Powstała ona w 1983r. i miała tego samego autora. Jednakże trzeba tutaj zaznaczyć że w przeciwieństwie do poprzednich części ta została wydana tylko i wyłącznie na ZX Spectrum.
Gra ta była podzielona na 3 etapy i wydać tutaj wzorowanie się na Pitafall-u.
Pierwsza część gry polega biegu i skokach nad pająkami.
W drugiej części docieramy do przepaści nad która pająki uwiły swój most i przesuwając się po nim zrzucają nam swoje włókna na sieci.
Tak skaczą od jednego włókna na drugie musimy dostać się na drugą stronę.
Ostatnia część to już bieganie po sieci pajęczej. Tutaj należy zrobić dziury w sieci które później pająki próbują załatać a by możemy pozbawić je wówczas życia.
Ta część serii jest najbardziej rozbudowana.
Kolejna część serii pod nazwa Horace To The Rescue miała pojawić się w 1985r., jednak nigdy nie ujrzała światła dziennego
Na następną cześć zostało nam długo czekać bo aż do 1995r. Wówczaj na palmtopy Poison 3-Series pojawiła się gra Horace in the Mystic Woods. W 2010 dzięki staraniom Boba Smitha pojawiła się konwersja na ZX Spectrum.
Ta część jest wzorowana na Minic Miner. Każdy poziom to jeden ekran.
To wszystkie opisane dotąd częsci były firmowane przez tego samego autora i wydane za zgodą producenta serii.
Oprócz tego na fali zainteresowania sprzętem retro powstały już obecnie następne części gier z nieśmiertelnym Horace w roli głównej
W następnym odcinku poczytać o trzech współczesnych częsciach przygód Horacego.
Rozpocznę od jednej z najbardziej znanych serii o Horace :-) autorstwa Williama Tanga z firmy Beam Software.
Pierwsza część serii powstała w 1982r. i miała tytuł Hungry Horace.
Był to klasyczny klon Pac-Mana. Powstał on ma ZX Spectrum, Commodore C64 oraz Dragon32.
Wersja na Spectrum była rozprowadzana przez samego Sinclair'a natomiast pozostałe wersje wydał Melbourne House
W porównaniu do klasycznej wersji Hungry Horace miał przeprojektowane poziomy i duszki nie miały swojej bazy.
Następną częścią serii był Horace Goes Skiing
Jak już uda nam sie przenieść narty to czeka nas ostatnia część. Zgodnie z nazwą rozpoczynamy zjazd na nartach po stoku. W tej części musimy pokonywać trasę slalomu i trafiać między tyczki, jednocześnie omijając drzewa.
Ta część powstała również w 1982r. i miał tego samego autora oraz wydawców. Tak jak w przypadku głodnego Horace'go wersję na ZX Spectrum wydał sam Sinclair, natomiast wersje na Commodore 64 i Dragon 32 Melbourne House
Kolejną częścią był Horace and the Spiders
Gra ta była podzielona na 3 etapy i wydać tutaj wzorowanie się na Pitafall-u.
Pierwsza część gry polega biegu i skokach nad pająkami.
W drugiej części docieramy do przepaści nad która pająki uwiły swój most i przesuwając się po nim zrzucają nam swoje włókna na sieci.
Tak skaczą od jednego włókna na drugie musimy dostać się na drugą stronę.
Ostatnia część to już bieganie po sieci pajęczej. Tutaj należy zrobić dziury w sieci które później pająki próbują załatać a by możemy pozbawić je wówczas życia.
Ta część serii jest najbardziej rozbudowana.
Na następną cześć zostało nam długo czekać bo aż do 1995r. Wówczaj na palmtopy Poison 3-Series pojawiła się gra Horace in the Mystic Woods. W 2010 dzięki staraniom Boba Smitha pojawiła się konwersja na ZX Spectrum.
Ta część jest wzorowana na Minic Miner. Każdy poziom to jeden ekran.
To wszystkie opisane dotąd częsci były firmowane przez tego samego autora i wydane za zgodą producenta serii.
Oprócz tego na fali zainteresowania sprzętem retro powstały już obecnie następne części gier z nieśmiertelnym Horace w roli głównej
W następnym odcinku poczytać o trzech współczesnych częsciach przygód Horacego.
sobota, 27 lutego 2016
Dokumentacja ZX Spectrum
Dziś podczas kolejnego nurkowania w moich zbiorach wyłowiłem piękne perełki
Oto polski podręcznik do Basic-a dla ZX Spectrum. Ma on ponad 30 lat :-) i dalej dobrze się trzyma.
Wydanie wygląda na wykonane domowym sposobem. Strony nie są drukowane tylko pisane na maszynie i chyba odbijane na fotopowielaczu. Do tego proste zszycie stron i twarda okładka.
Bardzo duża skarbnica wiedzy o Spectrum.
Następnie 2 oryginalne instrukcje dołączane do Spectrum. Introduction first edition, natomiast Basic programming mam w second edition.
Do tego poniżej zdjęcie niemieckiej instrukcji dołączanej do komputerów kupionych za naszą zachodnią granicą
No i na koniec dzisiejszych archiwów dotyczących gumiaczka wydanie specjalne "Komputer - abc ZX Spectrum".
Wielu może się jeszcze dziwić ale stare 8 czy 16 bitowe komputery dalej żyją i mają się dobrze.
Dzięki całej rzeczy fanów powstają takie wspaniałe produkcje jak kontynuacja serii Horacy z początku lat 80-tych.
Zapowiem że w następnych wpisach zajmę się właśnie produkcjami indie retro dla naszego wspaniałego gumiaczka i zacznę właśnie od Cousin Horace.
Jeśli chcecie też poczytać coś o innych komputerach to piszcie w komentarzach.
Oto polski podręcznik do Basic-a dla ZX Spectrum. Ma on ponad 30 lat :-) i dalej dobrze się trzyma.
Wydanie wygląda na wykonane domowym sposobem. Strony nie są drukowane tylko pisane na maszynie i chyba odbijane na fotopowielaczu. Do tego proste zszycie stron i twarda okładka.
Bardzo duża skarbnica wiedzy o Spectrum.
Następnie 2 oryginalne instrukcje dołączane do Spectrum. Introduction first edition, natomiast Basic programming mam w second edition.
Do tego poniżej zdjęcie niemieckiej instrukcji dołączanej do komputerów kupionych za naszą zachodnią granicą
No i na koniec dzisiejszych archiwów dotyczących gumiaczka wydanie specjalne "Komputer - abc ZX Spectrum".
Wielu może się jeszcze dziwić ale stare 8 czy 16 bitowe komputery dalej żyją i mają się dobrze.
Dzięki całej rzeczy fanów powstają takie wspaniałe produkcje jak kontynuacja serii Horacy z początku lat 80-tych.
Zapowiem że w następnych wpisach zajmę się właśnie produkcjami indie retro dla naszego wspaniałego gumiaczka i zacznę właśnie od Cousin Horace.
Jeśli chcecie też poczytać coś o innych komputerach to piszcie w komentarzach.
wtorek, 23 lutego 2016
ZX Spectrum - szybkie ładowanie z kasety lub mp3 player'a
Dziś trochę o ładowaniu programów czy gier na Spectrum.
Dla prawdziwych fanów retro istnieje tylko jeden sposób wczytywania oprogramowania - klasyczne podłączenie magnetofonu i wczytywanie z taśmy. Jednakże wadą tego rozwiązania jest po pierwsze czas po drugie zawodność tego procesu. Różne systemy turbo w przypadku naszego maleństwa jakoś nie zadomowiły się na rynku, gdyż w przeciwieństwie do turbo dla Atari czy Commodore nie przynosiły one dużego zysku czasowego.
Od czasu pojawienia się emulatorów obrazy programów i gier były przechowywane w formatach .tap .tzx .sna .z80. Przechowywane w ten sposób programy i gry były łatwo i szybko dostępne dla emulatorów, jednakże nie było łatwej możliwości ich odpalenia na klasycznym komputerze. Pojawiały się na rynku programy dokonujące konwersji obrazu do pliku .wav jednakże dalej zostawał problem czasu potrzebnego na wczytanie oprogramowania.
Dopiero projekt OTLA https://code.google.com/archive/p/otla/ dokonał przełomu i wprowadził dobry i pewny system turbo.
Narzędzie to umożliwa nam konwersję obrazów oprogramowania do plików .wav lub .mp3. Dodatkowo oprócz ZX Spectrum obsługuje ona Amstrada, MSX-a oraz ZX 81.
Tak skonwertowane pliku dają nam możliwość wykorzystania iPhone'a czy mp3 playera zamiast magnetofonu. Dodatkowo obecnie wczytanie programu trwa do max 90sek.
Po prostu bomba.
Teraz możemy w szybki i łatwy sposób korzytać z naszego klasycznego komputera.
Nie tylko nie potrzebujemy drogich dodatków typu DivIDE.
Może uda mi się wrzucić tutaj filmik demonstrujący działanie tego konwertera i szybkość wczytywania oprogramowania.
Dla prawdziwych fanów retro istnieje tylko jeden sposób wczytywania oprogramowania - klasyczne podłączenie magnetofonu i wczytywanie z taśmy. Jednakże wadą tego rozwiązania jest po pierwsze czas po drugie zawodność tego procesu. Różne systemy turbo w przypadku naszego maleństwa jakoś nie zadomowiły się na rynku, gdyż w przeciwieństwie do turbo dla Atari czy Commodore nie przynosiły one dużego zysku czasowego.
Od czasu pojawienia się emulatorów obrazy programów i gier były przechowywane w formatach .tap .tzx .sna .z80. Przechowywane w ten sposób programy i gry były łatwo i szybko dostępne dla emulatorów, jednakże nie było łatwej możliwości ich odpalenia na klasycznym komputerze. Pojawiały się na rynku programy dokonujące konwersji obrazu do pliku .wav jednakże dalej zostawał problem czasu potrzebnego na wczytanie oprogramowania.
Dopiero projekt OTLA https://code.google.com/archive/p/otla/ dokonał przełomu i wprowadził dobry i pewny system turbo.
Tak skonwertowane pliku dają nam możliwość wykorzystania iPhone'a czy mp3 playera zamiast magnetofonu. Dodatkowo obecnie wczytanie programu trwa do max 90sek.
Po prostu bomba.
Teraz możemy w szybki i łatwy sposób korzytać z naszego klasycznego komputera.
Nie tylko nie potrzebujemy drogich dodatków typu DivIDE.
Może uda mi się wrzucić tutaj filmik demonstrujący działanie tego konwertera i szybkość wczytywania oprogramowania.
niedziela, 21 lutego 2016
Wykopaliska książkowe
Miało być dalej o ZX Spectrum ale 2 wspaniałe wykopaliska udało się uratować :-)
Ta książka to już klasyka która doczekała się wielu następnych wydań. To wydanie pochodzi z 1988r. Ciekawe ilu z was ma ją w swoich zbiorach.
Do tego udało się znaleść :
Wydanie z 1990r. Jak w środku jest napisane wydrukowane i wydane w Stanach Zjednoczonych Ameryki ;-)
Ta książka to już klasyka która doczekała się wielu następnych wydań. To wydanie pochodzi z 1988r. Ciekawe ilu z was ma ją w swoich zbiorach.
Do tego udało się znaleść :
Wydanie z 1990r. Jak w środku jest napisane wydrukowane i wydane w Stanach Zjednoczonych Ameryki ;-)
środa, 17 lutego 2016
Timex 2048
Miało dziś być o ZX Spectrum i jego klonach.
Niestety z przepanych czeluści strychu udało mi się na razie wygrzebać tylko Timex-a 2048 i przetestować go. Po tylu latach dalej działa bez najmniejszego problemu.
Przypomnę wam specyfikację techniczną Timex-a 2048
Procesor Zilog Z80A 3,5MHz
Kooporocesor: ULA
Pamięć RAM 48kB
Pamięć ROM 16kB
Zasilanie 9V
Wbudowany interpreter Sinclair Basic
Trzeba pamiętać że Timex to klon oryginalnego Spectrum wypuszczony na rynek w 1984r.
Produkowany był w Portugali i jak donoszą źródła był w sprzedaży tylko na płw iberyjskim i w Polsce. Dodatkowo w Polsce był produkowany następca 2048 - Timex 2068. Wytwarzany był przez spółkę Unipolbrit z Gdańska i pod taką nazwą trafił na rynek. Obecnie to jeden z białych kruków na które kolekcjonerzy polują.
Wracając do Timex-a 2048 to w stosunku do oryginalnego ZX Spectrum 48 miał parę modyfikacji.
Po pierwsze było zmienione gniazdo krawędziowe przez co częśc rozszerzeń nie działała z Timex-em. Po drugie miał wbudowany wyłącznik. Po trzecie posiadał wyjście composite do połączenia do telewizora i wreszcie ostatnie to posiadał w końcu wbudowany interface Kempston do podłączenia joystick'a.
Oprócz tego posiada standardowe gniazda do podłączenia magnetofonu.
Dziś do tego kultowego już komputera dostępna jest cała masa ciekawych przystawek jak karta dźwiękowa oparta o układ AY-3-89-10 czy też czytnik kart CompactFlash wraz z własnym systemem umożliwiający szybkie wczytywanie programów czy gier.
Ciekawostką jest możliwość konwersji obrazów gier czy programów z formatu emulatorów spowrotem na plik .wav. Dzięki temu możemy wczytywać oprogramowanie z przenośnego odtwarzacza czy telefonu a do tego przy konwersji wykorzystano system turbo i wczytanie całości trwa max 1,5min. jest to bardzo ciekawa alternatywa do tradycyjnego magnetofonu.
Jak wyrazicie zainteresowanie to nagram filmik z zabaw z moim Timex-em i opublikuję go na YouTube.
Niestety z przepanych czeluści strychu udało mi się na razie wygrzebać tylko Timex-a 2048 i przetestować go. Po tylu latach dalej działa bez najmniejszego problemu.
 |
| Timex 2048 |
Przypomnę wam specyfikację techniczną Timex-a 2048
Procesor Zilog Z80A 3,5MHz
Kooporocesor: ULA
Pamięć RAM 48kB
Pamięć ROM 16kB
Zasilanie 9V
Wbudowany interpreter Sinclair Basic
Trzeba pamiętać że Timex to klon oryginalnego Spectrum wypuszczony na rynek w 1984r.
Produkowany był w Portugali i jak donoszą źródła był w sprzedaży tylko na płw iberyjskim i w Polsce. Dodatkowo w Polsce był produkowany następca 2048 - Timex 2068. Wytwarzany był przez spółkę Unipolbrit z Gdańska i pod taką nazwą trafił na rynek. Obecnie to jeden z białych kruków na które kolekcjonerzy polują.
Wracając do Timex-a 2048 to w stosunku do oryginalnego ZX Spectrum 48 miał parę modyfikacji.
Po pierwsze było zmienione gniazdo krawędziowe przez co częśc rozszerzeń nie działała z Timex-em. Po drugie miał wbudowany wyłącznik. Po trzecie posiadał wyjście composite do połączenia do telewizora i wreszcie ostatnie to posiadał w końcu wbudowany interface Kempston do podłączenia joystick'a.
Oprócz tego posiada standardowe gniazda do podłączenia magnetofonu.
Dziś do tego kultowego już komputera dostępna jest cała masa ciekawych przystawek jak karta dźwiękowa oparta o układ AY-3-89-10 czy też czytnik kart CompactFlash wraz z własnym systemem umożliwiający szybkie wczytywanie programów czy gier.
Ciekawostką jest możliwość konwersji obrazów gier czy programów z formatu emulatorów spowrotem na plik .wav. Dzięki temu możemy wczytywać oprogramowanie z przenośnego odtwarzacza czy telefonu a do tego przy konwersji wykorzystano system turbo i wczytanie całości trwa max 1,5min. jest to bardzo ciekawa alternatywa do tradycyjnego magnetofonu.
 |
| Dodaj napis |
Zx Spectrum i klony
Dziś pora wziąść na warsztat mój ulubiony sprzęt ZX SPECTRUM i jego klony.
Wieczorem będzie więcej informacji i zdjęć
Wieczorem będzie więcej informacji i zdjęć
wtorek, 16 lutego 2016
Texas Instruments TI99/4A
Texas Instruments TI99/4A
Rozpocznijmy od najstarszego egzemplarza w kolekcji
Konstrukcja tego komputera powstała jeszcze w latach 70-tych i pierwsza wersja TI99/4 została wypuszczona na rynek w październiku 1979r. Poprawiona wersja TI99/4A (widoczna na zdjęciu) wyszła w czerwcu 1981 i była produkowana do 1983r.
Warto tutaj przypomnieć że był to jeden z najsilniejszych dostępnych na rynku komputerów i do tego pierwszy z 16-bitowym procesorem. Trzeba pamiętać że były to czasy przed pojawieniem się Commodore 64 czy Atari 800XL.
Parametry techniczne tej maszyny wyglądały następująco:
Procesor: Ti TMS 9900 3,3MHz
Pamięć RAM: 16Mb
Pamięć ROM: 20Mb
Interpreter Basic: TI Basic
Rozpocznijmy od najstarszego egzemplarza w kolekcji
Warto tutaj przypomnieć że był to jeden z najsilniejszych dostępnych na rynku komputerów i do tego pierwszy z 16-bitowym procesorem. Trzeba pamiętać że były to czasy przed pojawieniem się Commodore 64 czy Atari 800XL.
Parametry techniczne tej maszyny wyglądały następująco:
Procesor: Ti TMS 9900 3,3MHz
Pamięć RAM: 16Mb
Pamięć ROM: 20Mb
Interpreter Basic: TI Basic
Rozpoczynamy
No to rozpoczynamy przygodę z blogiem
Tutaj będę publikował wszystkie informacje o swojej kolekcji
Tutaj będę publikował wszystkie informacje o swojej kolekcji
Subskrybuj:
Posty (Atom)